Spadki w Nowym Jorku
Mimo iż giełdy w Nowym Jorku rozpoczęły dzień niewielkimi wzrostami, dobra atmosfera nie trwała długo. Związana z niezłymi danymi makroekonomicznymi ze Stanów Zjednoczonych zwyżka szybko wygasła, a wykresy zeszły pod kreskę Po rozstrzygnięciu wyborów prezydenckich w USA uwaga inwestorów ponownie skupiła się na problemach gospodarczych Europy i „klifie fiskalnym” zagrażającym gospodarce USA. Jeśli wkrótce Kongres nie wypracuje porozumienia w sprawie budżetu, od Nowego Roku mogą automatycznie wejść w życie podwyżki podatków i cięcia wydatków, które mogą ponownie pogrążyć USA w recesji.
Wciąż utrzymują się obawy związane z Gracją. c Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble powiedział, że w przyszłym tygodniu może być zbyt wcześnie, by zadecydować o przyznaniu dalszej pomocy Grecji, co ponownie rozbudziło obawy o perspektywy pogrążonego w kryzysie kraju. Chociaż wczoraj wieczorem Grecja przyjęła program oszczędności i zrobiła krok w stronę otrzymania kolejnej transzy pomocy inwestorzy wciąż boją się o sytuację w tym kraju. Pakiet cięć przegłosowano zaledwie 3 głosami. To pokazuje jak kruche są rządy koalicji i dalsze skuteczne wprowadzanie reform stoi pod dużym znakiem zapytania.
Dzisiejsze decyzje banków centralnych nie wprowadziły żadnych zmian w polityce monetarnej. Zarówno Bank Anglii, jak i Europejski Bank Centralny pozostawiły stopy na tym samym poziomie.