Reklama dźwignią handlu

Kiedy oglądamy film, a w przerwie pojawiają się reklamy, wychodzimy z siebie. Co ciekawsze ta sama, irytująca nas reklama zachęca nas do zakupu oferowanego produktu. Denerwująca piosenka, która utkwiła w głowie na długie godziny, głupawy tekst, specyficzny wyraz twarzy reklamującego produkt – to rzeczy, które mają za zadanie przykuć naszą uwagę, tak byśmy myśleli o spocie jak najdłużej. Jest to prosty, psychologiczny mechanizm, który w momencie, w którym mamy zamiar zakupić dany produkt nakazuje nam wybrać ten z reklamy. Zachwalane niezwykłe właściwości towaru sprawiają, że jesteśmy skłonni uwierzyć w to, co słyszymy i stajemy się nieco przychylniej nastawieni do ich wypróbowania niż w przypadku czegoś, co widzimy po raz pierwszy. Zauważmy, że to, co jest reklamowane zazwyczaj nie należy do najtańszych rzeczy. Wydaje się nam więc, że wraz z ceną idzie jakość. Jak widać bez reklamy, handel w dzisiejszych czasach nie byłby możliwy, a krocie wydawane na telewizyjne, radiowe i internetowe spoty mają duże znaczenie dla zbytu.