Sylwester a finanse
Ze względu na trudną sytuację finansową, miasta tną koszty i w niektórych miejscach nie będzie wspólnej zabawy sylwestrowej. Głównym powodem takich decyzji są oszczędności, ale nie tylko. Niektóre większe miasta podejmą się jednak organizacji imprezy pod chmurką. Organizując takie przedsięwzięcia trzeba się liczyć ze sporymi kosztami. Artyści bowiem za występy w tym dniu biorą większe pieniądze.
Władze Białej Podlaski podjęły decyzję, że w tym roku nie odbędzie się sylwestrowa zabawa na miejskim rynku, ze względu na oszczędzanie funduszy miejskich. Kolejnymi miastami, które zaciskają pasa są i choćby Ostrołęka, Suwałki czy też Brzeg. W Ostrołęce zamiast zabawy na świeżym powietrzu, można się wybrać na dwa filmowe seanse z lampką szampana do Centrum Kultury. Również w Brzegu powodem nie odbycia się imprezy sylwestrowej jest brak funduszy oraz konieczność ich ograniczania. Natomiast w Suwałkach wspólne witanie Nowego Roku nie odbędzie się już po raz piąty, ponieważ nie ma tam miejsca na tego typu imprezę. Nie trudno znaleźć więcej takich miast, w którym sylwester się nie odbędzie.
Z drugiej strony są miasta, które co roku organizują duże i huczne imprezy sylwestrowe z roku na rok, wkładając w nie coraz więcej pieniędzy. Jednak większość miast tnie koszty lub wydaje tyle samo pieniędzy co w poprzednim roku. Dwanaście największych miast w Polsce ma łącznie w kasie poświęconej na noc sylwestrową 7,6 mln zł., czyli o 1 mln zł. mniej niż w roku wcześniejszym. Na zabawie nie oszczędzają tylko trzy miasta. Łódź dwa lata temu zrezygnowała z organizacji sylwestra, a w tym roku wyda 200 tys. zł. (w ubiegłym roku 120 tys. zł). Kraków rok temu ograniczył się do pokazu fajerwerków (koszt 100 tys. zł), a w tym roku przeznaczy na zabawę, aż 600 tys. zł. również w Lublinie wyda się więcej, niż w ubiegłym roku. Na sylwestrową noc 2012/2013 władze Lublina wydadzą 400 tys. zł, to o 35 tys. więcej niż w poprzednim roku. Natomiast w Toruniu (100 tys.), Gdyni (170 tys.), Gdańsku (200 tys.) oraz w Warszawie (3,6 mln) przeznaczą takie same fundusze, jak przed rokiem. Z kolei w Szczecinie (przed rokiem przeznaczono 300 tys., a teraz 230 tys.), Wrocławiu (ostatni sylwester – 2 mln, w tym 800 tys.), Białymstoku (połowa poprzedniego budżetu – 150 tys.), Katowicach (rok 2011.2012 – 900 tys., a w 2012/2013 – 700 tys.) oraz Poznaniu (w tym roku 470 tys., a w poprzednim 500 tys.) obniżają swoje wydatki na tą okazję.