Wady wspólnej waluty
Dyskusja w sprawie euro staje się nie mieć końca. Temat powrócił w obliczu kłopotów finansowych Grecji. Wcześniej skłanialiśmy się ku wspólnej walucie, argumentując, że krajom wspólnoty wcale nie wyszło to na złe. Za przykład miała posłużyć Słowacja, a nastroje przychylne dla takiego rozwiązania z roku na rok systematycznie rosły. Oczekiwano, że w końcu polskie społeczeństwo zechce wejścia do strefy euro i przestanie się wzbraniać przed zmianą waluty. Może kiedyś tak się stanie, ale w obliczu obecnej sytuacji na arenie międzynarodowej można się spodziewać ochłodzenia obywateli w stosunku do euro. Oprócz korzyści jakie płyną z posiadania jednej waluty jest dużo wad. W końcu Niemcy walczyły o Grecję nie dlatego, że jest tak ważna na arenie międzynarodowej, a dlatego, że dysponuje takimi samymi monetami jak istotny gracz jakim są Niemcy. W przypadku destabilizacji sytuacji gospodarczej jednego z krajów pociąga on za sobą wiele innych, które należą do tej samej strefy monetarnej. W przypadku odrębnych walut wpływ na inne państwa jest wywierany ale nie stanowi tak dużego zagrożenia dla ich rodzimej gospodarki.