Korupcja
W ostatnim najnowszym rankingu oceniającym poziom korupcji w instytucjach publicznych. Polska znalazła się na 41 miejscu z pośród 178 krajów. Duńczycy mogą być dumni, a Ukraińcy powinni się wstydzić.
Pierwsze miejsce zajęła Dania – zmieniając pozycję lidera z zeszłego roku. Na podium znalazły się również Finlandia, która w zeszłym roku była trzecim krajem na tej liście. Natomiast z zeszłorocznego drugiego miejsca na trzecie spadła Nowa Zelandia. Krajami równie mało skorumpowanymi są: Szwecja (4 miejsce), Singapur (5), Kanada (6), Holandia (7), Australia (8), Szwajcaria (9), a pierwszą dziesiątkę zamyka Norwegia. Drugą dziesiątkę otwiera natomiast Islandia, która potwierdza, że kraje skandynawskie są najbardziej uczciwe w kontaktach między władza – obywatel.
Co do naszego kraju, to zajmujemy dopiero 41 miejsce. Dlaczego dopiero, skoro jest aż 178 krajów, a do tego awansowaliśmy o osiem miejsce w stosunku do poprzedniego roku? Ponieważ, gdy weźmiemy pod uwagę tylko kraje Unii Europejskiej, to już nie wygląda to tak pięknie. Na 30 sklasyfikowanych Państw zajmujemy dopiero 21 miejsce. Przed nami wyżej sklasyfikowana jest choćby Malta, Cypr czy Estonia. Plusem natomiast jest to, że kraje z nami sąsiadujące znajdują się dalej. Najbardziej powinni się wstydzić Ukraińcy, którzy są najdalej z państw znajdujących się w Europie (dopiero 144 miejsce). Natomiast największa korupcja według tego rankingu jest w Somali, Korei oraz Afganistanie.