Jak pokonać kryzys na rynku nieruchomości
Kryzys na rynku nieruchomości trwa już czwarty rok i nie ma na razie oznak, aby zanosiło się na jego koniec. Wskaźnik S&P/Case – Shiller, który uwzględnia ceny domów w 20 miastach w USA, w sierpniu spadł o 3,8% w porównaniu do ubiegłego roku.Każdy republikański kandydat na prezydenta jest pytany, jak poradziłby sobie z zagładą budownictwa mieszkaniowego. Newt Gingrich twierdzi, że zmieniłby przepisy tak, aby renegocjowanie kwoty zadłużenia było korzystne także dla banków.
Możemy zrozumieć zasadę działania tego mechanizmu dla hipotetycznego małżeństwa stworzonego przez Brenta T. Whita w publikacji w „Arizona Legal Studies”. s W styczniu 2006 r. młoda para kupuje dom o powierzchni 128 metrów kwadratowych w Salinas w Kalifornii za 585 000 USD. Małżeństwo nabyło dom bez dokonania jakiejkolwiek zapłaty gotówką z całkowicie zamortyzowaną pożyczką, odsetkami w wysokości 6,5% rozłożonymi na 30 lat. Rata, obejmująca ubezpieczenie i podatki, wynosi 4 300 dolarów na miesiąc. Obecnie dom jest warty tylko 187 000 USD. Plan Obamy o refinansowaniu obniżyłby spłatę sumy 560 000 USD, którą są wciąż dłużni, o 900 USD miesięcznie. Jednak para tak naprawdę nigdy nie będzie posiadała żadnej części domu.
Mimo oczywistej bezsensowności tych postulatów, decydenci i ekonomiści naprawdę uważają, że zredukowanie pożyczek hipotecznych do wartości domu powiększonej o 10% lub obniżenie kosztów finansowania dla 25% osób w trudnej sytuacji zatrzyma spadek wartości domów i zachęci konsumentów do wydawania pieniędzy. Istnieje przekonanie, że jeśli właściciele domów będą stratni tylko trochę, to wówczas nadal będą regularnie płacić Fannie Mae, Freddie Mac, Bank of America, Wellsowi, Morganowi i reszcie. Nie ma znaczenia fakt, że dopiero po wielu latach spłacania zobowiązania zostaną uregulowane.